Oświadczenie Komisji Wychowania Katolickiego KKEP ws. deklaracji dot. uczestnictwa w religii. Domaganie się na początku każdego roku szkolnego deklaracji od rodziców lub pełnoletnich uczniów dot. uczestnictwa w lekcjach religii jest jawnym nadużyciem wywołującym niepotrzebny niepokój, zamieszanie, a nawet sugeruje możliwość zmiany raz podjętej decyzji. Takie działania są niezgodne z obowiązującymi przepisami państwowymi – przypomina Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Komisja ta poinformowała, że docierają do niej sygnały, z których wynika, że niektóre szkoły domagają się od rodziców lub pełnoletnich uczniów deklarowania na początku każdego roku szkolnego udziału w zajęciach z religii lub etyki. „O tym, jak należy interpretować ten przepis podało MEN w uzasadnieniu do nowelizacji Rozporządzenia dokonanej w 2014 r. +(…) oświadczenie, o którym mowa w § 2 ust. 2 rozporządzenia będzie składane w przypadku osób, które rozpoczynają naukę w danej szkole lub, które chciałyby zacząć uczęszczać na zajęcia religii lub etyki+” – podkreśla Komisja Wychowania Katolickiego KEP. Dodaje także, że z przepisu tego wynika bezsprzecznie, iż pisemne oświadczenie dotyczące uczestnictwa w lekcjach religii lub etyki nie musi być ponawiane w kolejnym roku szkolnym. Ponadto Komisja przypomina, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r., w publicznych przedszkolach i szkołach organizuje się naukę religii na życzenie rodziców. Po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii lub etyki decydują uczniowie. Choć decyzję w sprawie uczęszczania na te lekcje można zmienić, to wymaganie składania pisemnych deklaracji co roku, jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami państwowymi. Rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik podkreśla, że w Polsce w lekcjach religii uczestniczy ponad 87 proc. uczniów. Dane te świadczą o bardzo dużym zapotrzebowaniu społecznym na takie lekcje. Badania naukowe wykazują, że uczniowie którzy uczęszczają na lekcje religii są mniej podatni na zachowania patologiczne związane chociażby z używaniem narkotyków czy dopalaczy. Religia to nie tylko informacja, ale pozytywna formacja obywateli oparta na wartościach chrześcijańskich. Publikujemy treść oświadczenia: Oświadczenie Komisji Wychowania katolickiego Konferencji Episkopatu Polski Wobec pojawiających się informacji związanych z organizowaniem zajęć z nauczania religii w szkołach, w szczególności ze zbieraniem deklaracji o uczęszczaniu na lekcje religii, przypominamy co następuje: Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach ( Nr `36, poz. 155, z późn. zm.): „1. W publicznych przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych, zwanych dalej „przedszkolami”, organizuje się naukę religii na życzenie rodziców. W publicznych szkołach podstawowych i szkołach ponadpodstawowych, zwanych dalej „szkołami”, organizuje się naukę religii i etyki: 1) w szkołach podstawowych – na życzenie rodziców; 2) w szkołach ponadpodstawowych – na życzenie bądź rodziców, bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii i etyki decydują uczniowie”. Życzenie, o którym mowa w ust. l, jest wyrażane w formie pisemnego oświadczenia. Oświadczenie nie musi być ponawiane w kolejnym roku szkolnym, może jednak zostać zmienione. Do Komisji Wychowania docierają coraz liczniejsze sygnały, z których wynika, że niektóre placówki domagają się od rodziców lub pełnoletnich uczniów deklarowania na początku każdego roku szkolnego udziału w zajęciach z religii/etyki. O tym, jak należy interpretować ten przepis podało MEN w uzasadnieniu do nowelizacji Rozporządzenia dokonanej w 2014 r. „(…) oświadczenie, o którym mowa w § 2 ust. 2 rozporządzenia będzie składane w przypadku osób, które rozpoczynają naukę w danej szkole lub, które chciałyby zacząć uczęszczać na zajęcia religii lub etyki”. Wynika z tego, że domaganie się na początku każdego roku szkolnego deklaracji od tych rodziców lub pełnoletnich uczniów jest jawnym nadużyciem wywołującym niepotrzebny niepokój, zamieszanie, a nawet sugeruje możliwość zmiany raz podjętej decyzji. Ks. Marek Korgul sekretarz Komisji Wychowania katolickiego KEPSpróbuj na spokojnie pogadać z tatą i mamą. Użyj argumentów typu: "Przykro mi, ale ja nie wierzę w Boga i Jezusa Chrystusa. Chodzenie do kościoła mnie nie zbawi, bo i tak w to nie uwierzę". Jeżeli masz od 16 lat wzwyż to powiedz jeszcze: "Jestem już dość duża, żeby zdecydować czy w coś wierzę, czy też nie!". Jedna ważna rzecz.
W konstytucji tego kraju zapisano co innego. Władze ponad 3-milionowego portowego miasta Wenzhou we wschodniochińskiej prowincji Zhejiang zmuszają wszystkich miejscowych nauczycieli do podpisywania oświadczenia, iż nie wyznają żadnej religii i że zobowiązują się do szerzenia ateizmu wśród uczniów. Dokument ten zawiera wiele danych osobistych: imię, nazwisko, płeć, wiek, liczbę godzin pracy, stanowisko służbowe oraz numer i nazwę szkoły, w której dana osoba pracuje. Zobowiązanie, które należy wypełnić i podpisać, zawiera cztery punkty: stanowcze potwierdzenie marksistowskiej wizji religii, umacnianie wychowania i nauki w duchu ateistycznym; niewyznawanie żadnej religii, nieprowadzenie jakiejkolwiek działalności religijnej oraz niepropagowanie i nieszerzenie religii w żadnym miejscu; aktywne wspieranie nowej cywilizacji socjalistycznej i nowej linii partii komunistycznej oraz nierozpowszechnianie “przesądów feudalnych” i nieangażowanie się w jakąkolwiek działalność związaną z tymi przesądami. Dla wielu chrześcijan i prawników wytyczne te są sprzeczne z konstytucją chińską, która stwierdza wyraźnie, że każdy obywatel Chin ma wolność religii, praktykowania własnej wiary, niezależnie od wykonywanej pracy czy wieku. Dokument ten jest kolejną oznaką potężnej kampanii, prowadzonej obecnie przez Front Zjednoczony w celu powstrzymania wiary religijnej wśród młodzieży. Przejawia się to nie tylko w zakazie chodzenia na nabożeństwa osób poniżej 18. roku życia, ale także w kontrolach i postępowaniach dyscyplinujących wśród nauczycieli i uczniów, jeśli ktoś z nich przyzna się, że jest osobą wierzącą. Zobowiązanie nauczycieli partyjnych do propagowania wśród uczniów ateizmu trwa już od dawna. Wychowują oni do niewiary nie tylko słowami i przemówieniami, ale także za pomocą różnych kar, często upokarzających. Od wielu lat trwa także kampania antyreligijna w Zhejiangu. Oprócz narzucania ateizmu w szkołach partia komunistyczna popierała też zamykanie i niszczenie kościołów, usuwanie znaków religijnych i zrzucanie krzyży ze świątyń. Według ekspertów głównym powodem tych działań jest fakt, że co najmniej 10 proc. mieszkańców tej prowincji to chrześcijanie. «« | « | 1 | » | »»
Już nie trzeba pociechy odbierać, urywać się wcześniej z pracy, co na pewno jest sporym odciążeniem dla części rodziców. Aby jednak dziecko mogło samo wracać po zakończeniu zajęć, konieczna jest zgoda na samodzielny powrót dziecka ze szkoły, która powinno zostać podpisane przez rodziców lub opiekunów prawnych ucznia. "Religia (określonego wyznania) i etyka są przedmiotami dodatkowymi, w których uczeń uczestniczy na zasadzie dobrowolnego wyboru. Podstawą udziału ucznia w zajęciach religii, etyki lub w zajęciach z obu przedmiotów jest życzenie wyrażone w formie pisemnego oświadczenia złożonego przez rodziców (opiekunów prawnych) lub pełnoletniego ucznia. Szkoła nie może domagać się od rodziców lub pełnoletniego ucznia oświadczenia o nieuczęszczaniu na lekcje religii lub etyki, natomiast musi być poinformowana – również w formie pisemnego oświadczenia – o ewentualnym wycofaniu wcześniej złożonego oświadczenia deklarującego udział w zajęciach " - podkreśla resort na swojej stronie internetowej. Przypomina także, że oświadczenia dotyczące tej kwestii podlegają przepisom o ochronie danych osobowych. W komunikacie MEN wskazuje, że dyrektor szkoły musi wybrać najbardziej korzystne dla uczniów rozwiązanie, decydując o umiejscowieniu religii lub etyki w planie nauczania, tak aby nie było problemu z zapewnieniem opieki osobom, które na te przedmioty nie ciąża nie chroni katechetki przed zwolnieniem, jeżeli żąda tego biskup>> "W szkołach podstawowych, gimnazjach i w szkołach ponadgimnazjalnych zajęcia etyki może prowadzić nauczyciel, który ukończył studia wyższe w zakresie filozofii lub etyki lub ukończył inne studia wyższe i studia podyplomowe w tym zakresie i posiada przygotowanie pedagogiczne. Możliwe jest również powierzenie prowadzenia zajęć etyki nauczycielowi, który ukończył studia wyższe w innym zakresie niż filozofia/etyka, jeśli ich program obejmował treści nauczanego w szkole przedmiotu etyka w zakresie wynikającym z podstawy programowej przedmiotu, określone dla danego etapu edukacyjnego." - tłumaczy MEN. Decyzję o powierzeniu danych zajęć podejmuje dyrektor. "Biorąc pod uwagę zakres treści przedmiotu etyka określony w podstawie programowej dla I, II i III etapu edukacyjnego można przyjąć, że w klasach I-III szkoły podstawowej zajęcia etyki może również prowadzić nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, natomiast w klasach IV-VI szkoły podstawowej i gimnazjum również nauczyciel, który w trakcie studiów wyższych zrealizował zajęcia z zakresu filozofii lub etyki." - czytamy w komunikacie>> Po kosmetologii też będzie można zostać polonistą>> . 789 710 272 714 544 370 733 655