Eksperyment to stworzony w 2011 r. niemiecki film poruszający kwestię ludzkiej natury. Został wyreżyserowany przez Olivera Hirschbiegela i opiera się na sztuce Mario Giordano pt. Black Box. Sztuka ta z kolei została zainspirowana prawdziwym eksperymentem, który został przeprowadzony w Stanford, w 1971 r. i który spotkał się z silną
Podziel się:Rosyjscy senatorzy opowiedzieli o "tajnych eksperymentach", które zamieniły ukraińskich żołnierzy w "najokrutniejsze potwory" - donoszą propagandowe media. Takie wnioski miałyby wynikać rzekomo z badań krwi wojskowych. "Rosja sięgnęła dna" - komentuje portal "Nexta".Propagandyści przekonują, że "tajne eksperymenty" zamienili ukraińskich żołnierzy w „najokrutniejsze potwory” (EPA, PAP, Dmytro Smolyenko)5 stycznia 2021 0. W dniu 1 stycznia 2021r. weszły w życie przepisy modyfikujące zasady prowadzenia eksperymentu medycznego w rozumieniu przepisów ustawy z 05.12.1996r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty ( zwanej dalej u.zaw.lek. ). Poniżej krótko wybrane zmiany.Wybraliśmy dla was 13 najbardziej ekstremalnych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono i dość przewrotnie apelujemy: nie oglądajcie ich. Naprawdę. To reportaże z ludzkiego piekła, studia sadyzmu o jakim nawet boicie się pomyśleć. Nie znajdziecie w światowym kinie rzeczy bardziej nieprzyjemnych w odbiorze, więc zastanówcie się dwa razy, czy warto je poznać. My już nigdy nie chcemy do nich wrócić. Jest ich więcej, ale nie chcemy was masakrować. Oto 13 filmów o gwałcie, przemocy i strachu, których NIE CHCECIE zobaczyć 13. MARTYRS. SKAZANI NA STRACH, reż. Pascal Laugier Bodaj najbardziej znany przedstawiciel francuskiej nowej fali gore i zarazem jedyny film z całej 13-tki, który był dystrybuowany w polskich kinach. Młoda dziewczyna dostaje się w ręce oprawców, którzy poddają jej ciało najstraszliwszym fizycznym mękom, po to by wzbudzić w niej nieludzki ból i doprowadzić ją do śmierci klinicznej, w której dusza opuszcza ciało i znajduje się na granicy życia i śmierci. Zanim francuski reżyser dowiezie widza do zaskakującego finału, przeprowadzi go przez długie, wstrząsające sceny kaźni z obdzieraniem żywcem ze skóry włącznie. 12. NEKROMANTIK 2, reż. Jorg Buttgereit Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak chore filmy powstawały przez lata za naszą zachodnią granicą. Seria „Nekromantik” to emblematyczny tytuł niemieckiego kina gore, w którym nieprzyjemnie chłodna narracja przeciwstawia się komiksowemu charakterowi obrazu. Bohaterowie filmów Buttgereita mają romantyczną obsesję na punkcie seksu i śmierci (stąd tytułowy człon „romantik”) – w znacznie brutalniejszej od pierwszej części „dwójce” poznajemy odrażającą parę: maniaka porno i nekrofilkę przechowującą ludzkie szczątki w lodówce. Trudno o bardziej obrzydliwy film o miłości i gorszy tytuł na wspólny, walentynkowy seans. 11. OSTATNI DOM PO LEWEJ, reż. Wes Craven „By nie zemdleć, powtarzaj sobie: to tylko film” – głosił reklamowy slogan pełnometrażowego debiutu Wesa Cravena. Filmu, od którego po latach odwrócił się sam reżyser, przyznając, że to, co miało być jego artystyczną odpowiedzią na ponure żniwo narkomanii i rozprzestrzeniającej się przemocy z początku lat 70., przerodziło się w trudny do strawienia festiwal okrucieństwa. Dwie dziewczyny wpadają w ręce zwyrodnialców, którzy torturują je, gwałcą i zabijają. Niedługo potem mężczyźni przypadkowo zatrzymują się w domu żądnych zemsty rodziców jednej z nich. I pomyśleć, że bezpośrednią inspiracją Cravena było „Źródło” Ingmara Bergmana 10. SADYZM SZOGUNA, reż. Yuuji Makiguchi Symptomatyczne dla horrorów gore jest wykorzystywanie autentycznych faktów z przeszłości na potrzeby scenariusza. W obrazie Makiguchiego wracamy do historycznej Japonii po dwakroć. Dwunowelowy film opowiada o znudzonym XVII-wiecznym szogunie psychopacie, który umila sobie życie, brutalnie zabijając bezbronne osoby (do jego ulubionych zabaw należy gotowanie ofiar żywcem lub zasypywanie ich jadowitymi wężami), oraz drobnym złodziejaszku z XIX wieku, który wiąże się z poniżaną prostytutką. Nie polecamy zwłaszcza paniom – „Sadyzm szoguna” to przedstawiciel nurtu pinku eiga, czyli para erotycznego widowiska kładącego nacisk na realistyczne obrazy dręczenia kobiet. 9. DŁUGA NOC 3, reż. Katsuya Matsumura Kolejny odrażający przedstawiciel kinematografii z Kraju Kwitnącej Wiśni, klimatem przypominający nieco trashowe produkcje Harmo-ny’ego Korine’a. U Matsumury ekran zaludniają upośledzeni i kaleki, główny bohater – ofiara nieszczęśliwej miłości – znajduje nieprzytomną dziewczynę na śmietniku i traktuje jak osobliwą zabawkę, a to tylko początek festynu obscenicznych dewiacji. Ale najbardziej w „Długiej nocy 3” przeraża wykreowana przez reżysera apokaliptyczna wizja świata, w którym najohydniejsze patologie (z kolektywnym znęcaniem się nad niepełnosprawnymi) są na porządku dziennym i nikt nawet nie myśli, by z nimi walczyć. 8. SERBSKI FILM, reż. Srdan Spasojević Chyba najbardziej kontrowersyjny tytuł europejskiego kina ostatnich lat. W owianym mroczną legendą „Serbskim filmie” głównym bohaterem jest gwiazdor porno, który decyduje się zagrać w pewnym artystycznym filmie. Kiedy odkrywa, że na jego potrzeby ma uczestniczyć w aktach nekro- i pedofilii, jest już za późno na ucieczkę. Spasojević złamał jedno z ostatnich filmowych tabu i pokazał na ekranie ultradrastyczne sceny seksualnego wykorzystywania dzieci, przez co jego „Serbski film” jest trudny do zniesienia nawet dla najbardziej wytrwałych widzów. 7. SAMOBÓJSTWO, reż. Raoul W. Heimrich Absolutnie najbardziej przygnębiająca pozycja z całej 13-tki. Dwoje ludzi prowadzi stronę internetową, na której zamieszczają nagrywane przez siebie filmy, upamiętniające cudze samobójstwa. Płynący z ekranu stopień rozpaczy i psychicznego bólu jest obezwładniający – bohaterowie bardzo często zmieniają zdanie w ostatniej chwili i błagają kręcących o ratunek. To film, po którym powrót do umysłowej równowagi może potrwać wiele dni. 6. CANNIBAL HOLOCAUST, reż. Ruggero Deodato Włoskiemu twórcy wypada oddać, że co jak co, ale charakteryzację miał świetną – zbrodnie przedstawione w „Cannibal Holocaust” są tak realistyczne, że Deodato musiał po premierze pokazywać się publicznie z aktorami, by udowodnić, że nie zabił ich na planie. Niestety, trochę inaczej sprawa miała się z autentycznym uśmiercaniem zwierząt przed kamerą… A sam film opowiada o turystach, którzy podczas wizyty w dżungli dopuścili się barbarzyńskich aktów w stosunku do Indian. Ich pobratymcy postanowili się srogo zemścić. 5. AUGUST UNDERGROUND’S MORDUM, reż. Fred Vogel Inscenizowane snuff movie na ekranie: para ohydnych narkomanów brutalnie torturuje, tarza w ekskrementach i zabija przypadkowo poznane osoby. Nakręcony na taśmie wideo horror szokuje nihilizmem, zwyrodnieniem świata przedstawionego i scenami, których naprawdę nie da się oglądać, z gwałtem na martwej dziewczyn-ce na czele. Zdaniem wielu znawców kina grozy to najbardziej chory film w historii kina. Bardzo trudno nie przyznać im racji. 4. OSĄDŹ SAM, reż. Tamakichi Anaru Fałszywy snuff movie po raz drugi i powrót do Japonii, w której reżyser Tamakichi Anaru zaprezentował hiperrealistyczny film, będący zapisem katowania młodej kobiety przez czwórkę zboczonych sadystów. Ładunek przemocy jest w „Osądź sam” ekstremalny, a szczegółowy portret agonii i liczne w pierwszej części wstawki hard porno tylko utrudniają odbiór tego potwornie ciężkiego filmu. 3. KRÓLIK DOŚWIADCZALNY. KWIAT Z MIĘSA I KRWI, reż. Hideshi Hino Kasetowy przebój w Japonii (co siedzi w głowach mieszkańcom tego kraju?) i najbardziej znany przykład fikcyjnego snuff movie, czyli filmowego zapisu śmierci. Przez 42 minuty „Królika…” oglądamy mężczyznę powoli ćwiartującego i patroszącego żywą kobietę. Bardziej dosłownie nie dało się już tego pokazać – choć od premiery filmu niedługo minie 30 lat, „Królik” dalej uchodzi za najbardziej dosłowny w swej brutalności obraz na świecie. Do tego stopnia, że Charlie Sheen po obejrzeniu filmu tak uwierzył w to, co wydarzyło się na ekranie, że… zawiadomił FBI. 2. SALO ALBO 120 DNI SODOMY, reż. Pier Paolo Pasolini O ile w poprzednich pozycjach aż roi się od scen przemocy fizycznej, o tyle Pasolini znęca się nad swoimi ofiarami przede wszystkim w sferze psychicznej. Naprawdę trudno ogląda się sceny gwałtu na zalanej łzami dziewczynie, podczas gdy obleśni oprawcy z rozkoszą opowiadają jej, jak utopili jej matkę. W opowieści o uwięzieniu grupki młodych ludzi przez zboczonych, faszystowskich dygni-tarzy czuć lewicowy rys Pasoliniego. Nazbyt czytelna jest opozycja grup bohaterów: odrażająca burżuazja kontra niewinne ofiary z klasy robotniczej. Ale nawet unosząca się nad „Salo” polityczna mgiełka nie jest w stanie przesłonić szokującej wizji przenoszącego na duży ekran markiza de Sade Pasoliniego. 1. MEN BEHIND THE SUN, reż. Tun Fei Mou To film, o którym słyszeli wszyscy, ale nikt nie był w stanie obejrzeć go do końca. Bo w „Men Behind The Sun” najbardziej przeraża to, że wszystkie przedstawione na ekranie wydarzenia działy się naprawdę. Jednostka 731, w której dokonywano quasi-naukowych doświadczeń na więźniach, to autentyk. Hiperwstrząsające tortury (wstrzykiwanie śmiertelnych chorób do organizmu, wystawianie ludzkiego ciała na działanie lodowatych i gorących temperatur, sekcje zwłok na żywych ludziach) też faktycznie miały miejsce w drugiej połowie lat 30. Być może są w poprzednich tytułach sceny bardziej okrutne, może przemoc serwowana jest widzom wymyślniej. Lecz tylko w paradokumentalnym „Men Behind The Sun” piekło styka się z realnym światem tak namacalnie. Obojętnie jak bardzo czujecie się odporni na ekranową brutalność – pod żadnym pozorem nie sięgajcie po ten tytuł. Autor tekstu: Jacek Sobczyński Aneta Kopacz: "Myśmy już byli" to film o ludziach kultury i ponadczasowych wartościach Ostatnia aktualizacja: 27.11.2023 10:00 Film jest dokumentem o nazistowskich eksperymentach prowadzonych w Gdańsku. Niemcy wykorzystywali tam tłuszcz z ciał zabitych więźniów i produkowali z niego mydło. Jednym ze świadków rezultatów tych szokujących praktyk był mieszkaniec Ostrowa Wacław Bernard, na relacjach którego oparto w dużej mierze cały, trwający prawie dwie godziny, film. Producentami filmu są mieszkający od dawna w USA bracia Mariusz i Jarosław Olbrychowscy. "Wspomnienia ludzi o przeżyciach sprzed 60 lat są wzruszające i szokujące. Film pokazuje historię dla ludzi młodych i w wieku średnim. Jest to cenne, ponieważ świadkowie tamtych strasznych dni umierają, a opinie niektórych środowisk niwelują całą prawdę o tamtych zbrodniach" - mówił po projekcji pan Jarosław Olbrychowski. Wacław Bernard wspomina, że to co zobaczył w Gdańsku w pierwszych dniach kwietnia 1945 r. było szokujące. "Postanowiłem, że muszę zadbać, aby te zbrodnie nie poszły w zapomnienie" - mówi. Zapytany przez dziennikarzy o tamte czasy opowiadał, że w Gdańsku widział betonowe kadzie w podziemiach tzw. Instytutu Anatomii Patologicznej, a w nich zalane jakąś cieczą poćwiartowane ludzkie zwłoki. Dyrektor muzeum w ostrowskim ratuszu Witold Banach powiedział po filmie, że w czasach swoistej rewizji historii i przypominania się sprawców jako ofiar, trzeba przypominać takimi filmami, jak to było w rzeczywistości. "Bracia Olbrychowscy przypomnieli nam o tych zbrodniach, a to jest dziś bardzo potrzebne" - powiedział dyrektor.
Wirtualna rzeczywistość w filmach to nie tylko gry czy okazja do bycia kimkolwiek zechcesz, do przeżycia najbardziej ekscytujących uczuć i ucieleśnienia najśmielszych fantazji. Kinematografia uczy nas, że dzięki VR można rozwiązywać zagadki przestępstw i zapobiegać atakom terrorystycznym, odbywać karę więzienia i przeżywać prawdziwe inwazje obcych, w pełni doświadczyć uczuć drugiej osoby, a nawet zdobyć super inteligencję. Jesteśmy pewni, że oglądając (lub ponownie oglądając) te filmy w języku angielskim, możesz wyruszyć w ekscytujące podróże z bohaterami, a także podnieść poziom biegłości językowej. Ale jak dokładnie? Poprawiając umiejętności słuchania po angielsku i dodając nowe zwroty do słownictwa. Wszystko, czego potrzebujesz, to znaleźć filmy w swoich ulubionych serwisach streamingowych! Ready Player One (2018) Steven Spielberg, mistrz fikcji i najbardziej dochodowy reżyser wszechczasów, nakręcił powieść Ernesta Kline'a pod tym samym tytułem. Do 2045 roku życie na Ziemi zmieni się dramatycznie. Ludzie przeżywają w postapokaliptycznych ruinach, uciekając przed rzeczywistością do wirtualnego wszechświata zwanego „OASIS”. Jego twórca przekazał całą swoją fortunę i pełną kontrolę nad OASIS temu, kto rozwiąże wszystkie zagadki z lat 80., odnajdzie wszystkie klucze i Easter Egg, pokona miliony graczy i konkurencyjne korporacje. Source Code (2011) Czy wiesz, że syn Davida Bowie, Duncan Jones, jest odnoszącym sukcesy brytyjskim reżyserem z Hollywood, który stworzył film Warcraft? Wyreżyserował też thriller Source Code, coś w rodzaju Dnia Świstaka w wirtualnej rzeczywistości. Pilot helikoptera, Colter Stevens, wielokrotnie przeżywa na nowo ostatnie osiem minut życia jednego z pasażerów w eksplodującym pociągu. W tym czasie musi znaleźć terrorystę, rozbroić bombę i zapobiec atakowi. Ocena 7,5 na 10 możliwych na IMDB i Rotten Tomatoes sugeruje, że zdecydowanie warto obejrzeć ten film. Thirteenth Floor (1999) „Thirteenth Floor” pokazuje, jak ludzie wyobrażali sobie wirtualną rzeczywistość w dość odległym 1999 roku. Film oparty jest na powieści „Simulacron 3” autorstwa Daniela Francisa Galouye. Pomimo tego, że jest dość stary, nadal jest popularny. Symulacja przenosi graczy do wirtualnego Los Angeles 1937, gdzie mogą być kimkolwiek chcą. Wchodzą w interakcje z realistycznymi postaciami, które uważają się za prawdziwych ludzi. Jeden z twórców gry umiera, a jego kolega, podejrzany o morderstwo, bada zbrodnię w dwóch światach jednocześnie - rzeczywistym i wirtualnym. Tron (1982) „Tron” to najstarszy film na naszej liście, który znajduje się w prawie każdym rankingu filmów science fiction, które trzeba obejrzeć. Został nakręcony, zanim urodzili się niektórzy czytelnicy tego artykułu. Około 20 minut filmu powstało przy pomocy komputera, co jest niewiarygodne jak na wczesne lata 80-te! Tron był kiedyś prawdziwym przełomem w dziedzinie efektów specjalnych, a niektóre z nich do dziś wyglądają całkiem nieźle. ENCOM Corporation zwolniła dewelopera Kevina Flynna i przejęła autorstwo jego gier. Zakradając się do laboratorium nocą, chciał naprawić to, co się stało. Ale zamiast tego przypadkowo wszedł do świata swoich gier jako postać. Tron: Dziedzictwo (2010) Niemal 30 lat później „Tron” doczekał się kontynuacji, według której główny bohater nigdy nie wrócił do prawdziwego świata. Syn Flynna, haker Sam, wkracza do gry w poszukiwaniu swojego ojca i spotyka swojego złego klona, który zniewolił wirtualny świat i planuje zaatakować prawdziwy. Sam wsiada na motocykl, walczy, odnajduje swojego prawdziwego ojca i ratuje oba światy w rytmie soundtracku stworzonego przez Daft Punk. ExistenZ (1999) Fantastyczny thriller Davida Kronenberga opowiada historię Allegry Geller, najwybitniejszej twórczyni konsoli do gier bezpośrednio podłączanej do ciała, oraz jej nowej, wyjątkowej symulacji „ExistenZ”. Podczas prezentacji ktoś próbuje zabić Allegrę i uszkodzić konsolę. Ale razem ze stażystą granym przez Jude'a Law udaje jej się wkroczyć w wirtualną rzeczywistość, aby uratować swoje dziecko. Ender's Game (2013) W odległej przyszłości, pokazanej w adaptacji powieści Orsona Scotta Carda „Ender's Game”, wojna z kosmitami stała się rzeczywistością. Zwykłe wojsko nie jest w stanie wygrać bitew z nimi, ponieważ wymaga to zbyt niekonwencjonalnego myślenia. Dlatego też rząd wybiera najbardziej uzdolnione dzieci do specjalnych szkół. Tylko jeden z nich, Ender Wigger, zostanie dowódcą i poprowadzi statek kosmiczny wiodący ludzi na bitwę. Najpierw jednak musi trenować na wirtualnym symulatorze. Brainstorm (1983) Inną historią z fantastycznych lat 80. jest „Brainstorm” z Christopherem Walkenem i Natalie Wood. Grupa naukowców wymyśla hełm, który może odczytywać i zapisywać uczucia, emocje, myśli, wspomnienia, a nawet śmierć dowolnej osoby na specjalnej taśmie. Inna osoba nosząca ten hełm może zobaczyć i doświadczyć wszystkiego, czego kiedyś doświadczył poprzedni posiadacz. Pentagon potajemnie finansuje jego rozwój i po prezentacji rości sobie prawa do wynalazku. Wojsko planuje używać go do tortur, twórcy kategorycznie się temu sprzeciwiają. Otherlife (2017) Ren Amari opracowuje lek psychotropowy o nazwie Otherlife, który tworzy wirtualną rzeczywistość bezpośrednio w głowie osoby na podstawie jej myśli i wspomnień. O ile w prawdziwym świecie mija tylko ułamek sekundy, w wirtualnym człowiek przeżywa długie godziny lub dni. Rząd proponuje przetestowanie środka na więźniach, jako rodzaju wirtualnego więzienia. Ren Amari nie zgadza się, ale kiedy jej chłopak umiera z powodu nadużywania narkotyku, sama trafia do takiego więzienia. Gamer (2009) „Society” to survival reality show i kolejny przykład wykorzystania wirtualnej rzeczywistości jako kary. Gracze kontrolują ciała prawdziwych przestępców skazanych na dożywocie, a bohaterowie sami decydują, kiedy nacisnąć spust. Ten, kto przeżyje 30 rund, otrzyma zasłużoną wolność. Ale nikt nigdy nie był w stanie tego zrobić. Tylko jeden niesłusznie skazany więzień, John Tillman, był w stanie zbliżyć się do celu po 27 rundach. The Lawnmower Man (1992) Oto kolejny staruszek. W tym przypadku wirtualna rzeczywistość pomaga w eksperymentach medycznych. Niezupełnie rzetelny naukowiec, szukający sposobu na uczynienie człowieka mądrzejszym, przeprowadza eksperymenty na upośledzonej umysłowo kosiarce Jobe. Stymulacja mózgu chemikaliami i zanurzenie się w wirtualnej rzeczywistości ostatecznie zmienia obiekt w geniusza, niebezpiecznego dla całej ludzkości. Efekty specjalne są nieco, filmu nakręcono na początku lat 90-tych. Wciąż - oglądanie Lawnmower i nauczenie się z niego kilku linijek do wykorzystania w rozmowie będzie przyjemne dla każdego fana science fiction.
. 755 583 281 320 589 698 452 321